piątek, 30 stycznia 2009

master of disaster

Niestety. Dzień zaczynam od kawy i pudelka, a kończę Housem. To, co pomiędzy niekoniecznie równie interesujące.

czwartek, 29 stycznia 2009

Bardzo dobrze dostatecznie

Współzamieszkiwanie. Naczynia. Dzień piąty.

środa, 28 stycznia 2009

wtorek, 27 stycznia 2009

Kiedy otwieram oczy...


bywa najtrudniej, budzę się i przez chwilę nie wiem, gdzie jestem.

Pisanie boli


W moim łóżku gości ostatnio jedynie irlandzki pisarz i francuski filozof

czwartek, 15 stycznia 2009

Takie rzeczy to tylko w...

Dziś na uczelni święto jointa...naprawdę.